1 minute read

Ostatnimi czasy byłem zmuszony wrzucić kilka pakietów, które napsuły mi sporo krwi przez swoje przełączniki do cichej instalacji oraz domyślne opcje instalatora.

Po przetestowaniu paczek na wirtualce przyszła kolej na produkcje.  Kilka kliknięć i poszło. Patrzę w Advertisement Status, wszystkie stacje ładnie pobrały ogłoszenie o poprawkach jednak większość nie zaraportowało o tym, że rozpoczęły proces instalacji. Przeglądając logi znalazłem wpisy, który rozpoczynał się od słów:

Software Distribution is currently paused

Myślę sobie “Hmm, zapominałem o restarcie?”. Psshutdown i czekamy, czekamy, czekamy i dalej to samo wszystko pobrane ale nie uruchomione. Bracia Google i Bing powiedzieli, że prawdopodobnie nie zakończył się popranie jakiś TS. Na Social MS ktoś napisał, że jeśli klient SCCM nie dostanie sygnału od TS przez 24h to sam odblokuje sobie blokadę instalacji softu. Trochę to dziwne bo ostania sekwencyjna instalacja poszła całkiem ładnie.

Po 24h:

Software Distribution is currently paused


Hmm, powoli zaczyna się robić nerwowo. PSexplorer nie pokazuje żadnego podejrzanego procesu, restart nie pomógł, ponowne uruchomienie niektórych usług też nie pomogło. Po 30 minutach przez pomyłkę, zamiast zrestartować usługę klienta SCCM, uruchomiłem usługę Task Sequence Managera. TSM jak to zwykle wstał i potem się zatrzymał, odchodzę już zdenerwowany od komputera i nagle coś miga na ekranie(:

Instalacja nowej aplikacji rozpocznie się za 4,3,2,1 :)

Tags:

Updated: