1 minute read

Ehh, jak to zwykle bywa przymierzyłem się do instalacji SP2 na jednej z produkcyjnych maszyn. Na początku testy na maszynach wirtualnych z podobnymi usługami. Wszystko przechodzi bez problemu. Skoro udało się na jednej, przeszło też na drugiej to kolej na uaktualnienie jednego z serwerów produkcyjnych. Aby nie powodować przestojów wstałem sobie wcześnie i na 7.00 byłem już w pracy. Szybkie odpalenie instalacji i zrobienie kawy. Dobiega 8.00 Instalator SP2 zamyka system. Ponowne uruchomienie Stage 1 –20 minut, Stage 2 – 30 minut, Stage 3 –40 minut. Dobiega 9.30 – trochę nerwowa sytuacja, powoli dzwonią telefony. Nagle Stage 3 of 3 100% Complete. Człowiek zadowolony zasiada przy konsoli by sprawdzić czy wszystko działa poprawnie a tutaj nagle komunikat: Service Pack didn’t install. Reverting changes ??:/ Godzina 11 cofanie zmian trwa i ciekawe czy się dziś skończy. Na szczęście system podniósł odpowiednie usługi i telefony ucichły. Teraz przypominają mi się komunikaty jak aktualizowałem sobie Linuxa, masa przewijającego się tekstu. Zawsze zastanawiałem się dlaczego nie zrobią paska postępu i nie wrzucą komunikatów w jakieś ukryte okno. Teraz chciałbym zobaczyć, zamiast “ Service Pack didn’t install. Reverting changes.”, przewijające sie tony tekstu, które jasno wskazywały, że instalator nadal pracuje a nie tylko rusza ładnym kółkiem:(

Tags:

Updated: